Wersja twojej przeglądarki jest przestarzała. Zalecamy zaktualizowanie przeglądarki do najnowszej wersji.

Principles of Chemistry

 Mendelew

Po odkryciu pierwiastków o liczbach atomowych 99 i 100 stało się jasnym, że wraz ze wzrostem liczby i masy atomowej trwałość izotopów maleje. To powoduje, że czasy półrozpadu pierwiastków o liczbach atomowych powyżej 100 będą mierzone w sekundach. W związku z tym nie uda się zebrać odpowiednich ilości, aby móc scharakteryzować ich właściwości chemiczne. O ile chromatografia jonowymienna okazała się doskonałą techniką do wyodrębniania pierwiastków ziem rzadkich i transuranowców to dla kolejnych pierwiastków może to już być niemożliwe. Krótki okres półrozpadu spowoduje, że zanim izotop opuści kolumnę chromatograficzną ulegnie rozpadowi. Nie można zapominać o silnej aktywności izotopów tych pierwiastków. Duża aktywność powoduje narażenie badaczy na szkodliwe dawki promieniowania. Po odkryciu, i późniejszej syntezie einsteinu i fermu teoretycy zajmujący się badaniem fizycznych aspektów syntezy kolejnych pierwiastków transuranowych doszli do wniosku, że izotopy kolejnych pierwiastków będą charakteryzowały się na tyle krótkimi czasami półrozpadu, że nie uda się przeprowadzić ich syntezy. Jednak możliwym wydawało się uzyskanie jeszcze pierwiastka 101, w wyniku znanego procesu bombardowania cząstkami alfa.

Próbę podjęto w 1955 roku w laboratorium w Berkeley. W skład zespołu kierowanego przez Stanleya Geralda Thompsona wchodzili Albert Ghiorso, Glen T. Seaborg, Gregory R. Choppin i Bernard G. Harvey. Zgromadzili oni próbkę einsteinu-253 składającą się z około miliarda atomów, którą umieścili na złotej folii. Należy podkreślić, że cena złotego opakowania w porównaniu z ceną izotopu pierwiastka 99 była praktycznie niezauważalna. W wyniku bombardowania cząstkami alfa otrzymano siedemnaście atomów pierwiastka o liczbie atomowej 101. Okres półrozpadu powstałego izotopu wynosił jedną godzinę. Ponieważ detektor rejestrujący spontaniczny rozpad promieniotwórczy jąder mendelewu był podłączony do alarmu, na co dzień wykorzystywanego przez straż pożarną, więc grupą naukowców z niecierpliwością oczekującą sygnału świadczącego o rozpadzie jądra nowo otrzymanego pierwiastka wstrząsał co godzinę potworny hałas czyniony przez syrenę alarmową.

Pierwsza próba otrzymania mendelewu odbyła się w sierpniu 1954 roku jednak nie przyniosła ona spodziewanego efektu. Następna została podjęta 19 lutego 1955 roku i miała niecodzienny przebieg. Cyklotron, w którym poddawano napromienieniu cząstkami alfa złotą folię z naniesionymi na nią atomami einsteinu, znajdował się na terenie kampusu Uniwersytetu Kalifornijskiego. Laboratorium, w którym przeprowadzano badania było ulokowane w budynku znajdującym się na sąsiednim wzgórzu. Aby rozwiązać problem jak najszybszego przeprowadzenia analizy, pamiętajmy, że badacze nie wiedzieli jaki jest czas połowicznego rozpadu izotopu nowego pierwiastka, Ghiorso zabrał folie z cyklotronu i przekazał je Harveyowi, który natychmiast rozpuścił je w wodzie królewskiej. Roztwór został poddany wstępnemu oczyszczeniu za pomocą chromatografii jonowymiennej, gdzie pozbyto się złota i oddzielono pierwiastki transuranowe. Probówkę z frakcją z kolumny chromatograficznej Choppin i Ghiorso samochodem, jak najszybciej, przewieźli do Radiation Laboratory. Tutaj Thompson i Choppin użyli innej kolumny chromatograficznej w celu wydzielenia nowego pierwiastka. Kroplę z kolumny umieszczono na platynowym dysku i wysuszono pod lampą, a następnie umieszczono w detektorze, który rejestrował spontaniczny rozpad jąder nowego pierwiastka. Pierwszy taki sygnał zaobserwowano o godzinie czwartej nad ranem. Dodatkowe analizy pokazały, że otrzymano izotop mendelewu-256, który ulega rozpadowi do fermu-256.